Administrator
Piszcie tylko swoje opini co do rozpoczęcia wojny.
P.S. Niestety ale zrobiłem błąd w sondzie.. poprostu dajcie tak przy dobrej odpowiedzi a przy reszcie nie
Offline
Moderator
Ja myślę tak, jest spora za i przeciw.. np. za..--> oni atakowali nas nawet jak byliśmy sprzymierzeńcami, nie można sie z nimi normalnie dogadać, są zagrożeniem na przyszłość. a przeciw --> nie wiadomo jak nie którzy ludzie stoją w naszym plemieniu z wojskami... zacząć wojnę i dostać po torbach to tez nie przyjemne:/:
Offline
Administrator
A co z raportami jakie każdy z graczy musiał robić, może jeszcze raz by takie raporty zrobić? Jestem w stanie tutaj zrobić podforum dla każdego gracza oddzielnie żeby mógł pisać sobie raporty, Ale oczywiście każdy miał by wgląd do tego. A co do wojny jestem całkowicie za, i tak podejrzewam połowa nie pójdzie za nami, jeśli połowa to i tak będzie dobrze, zawsze tak jest w każdej grupie.
Offline
Administrator
Ehh... co do tej wojny, to ja jestem pomiedzy... zbiore jeszcze raz jutro raporty i je tua nonimowo umieszcze...
Prosze o klikanie TAK i NIE w sondzie
Offline
Moderator
Jeżeli wojna to musimy się do niej przygotować, więc jeżeli zadecydujemy żę wojna trzeba obmyślić strategie i się jej trzymać.
Offline
Moderator
Ja za wojną nie jestem i tak ja pisałam na forum Zakonu- nie jesteśmy do niej gotowi.
Pewnie, że to tylko gra, ale jak grać to tak, żeby wygrać a ja odnoszę wrażenie, że o tyle ile zgranie- nie wszystkich, ale jest o tyle obawiam się, że stan wojsk graczy jak i świadomość tego jak wygląda taka wojna jest bardzo niewielka...
Offline
Administrator
Ida po części masz rację, ale niepodbijając nowych wiosek i nie atakując innych plemion, stajemy się ofiarą, bo za dużo jest przeciwko nam plemiona, a tak to powoli wycinasz złe korzenie;)
Offline
Moderator
Ale nie mamy szans teraz na powodzenie w tej wojnie- jestem tego więcej niż pewna, choć najbardziej świadom tego powinien być Mistrz, bo to On wie jaki jest stan wojsk Zakonu, ja się tylko mogę domyślać...
Offline
Administrator
To niestety nie jest bitwa w realu i przeciwnik praktycznie nie może popełnić błędu za to my masę, więc sami decydujcie ja tuta można powiedzieć sprzątam;)
Offline
Moderator
Eeeee, no tak źle to nie jest- przeciwnik też może się machnąć i to nie raz
Ja po prostu mam trochę dosyć wojny na 13-tym ciągnie się i ciągnie a miało być szybko i zwycięsko a tu końca nie widać...
Offline
Moderator
hmm wiecie co ostatnio zleciłem w mojej grupie? aby każdy przesłał mi swoje wojska i powiem tak z deffem jest średnio bo waha się od 500 do 1200 to jest BARDZO MAŁO!!! i nakazałem im to poprawić a co do offa to nie jest za dużo troszkę lepiej... ale to nie jest moja pierwsza taka akcja w grupie i powiem tak...? ludzie bardzo mało sie słuchają:/
Offline
Moderator
więc co do wojny która miała by być to coraz bardziej zaczynam wątpić w jej powodzenie nie wiem jak tam inne grupy i ich wojska ale moja to jest przeciętna. pozdrawiam
Offline
Moderator
I pewnie każda grupa taka będzie- przeciętna, są tacy co wojsko mają ale są i tacy co go na pewno za dużo nie mają. Niektórzy nawet nie potrafią farmić, i rozwijają sie z tego co im własna wioska da, więc pakują w budynki i na wojsko już nie starcza...
Offline
Moderator
a no właśnie tak jest nie wiem jak my mamy coś zdziałać Tym bardziej ze po mojej stronie czyli na zachód rozwija się potężne plemię Demostenes i będzie ogromnym zagorzenie z tego co wiem to juz skanują wioski naszego członka plemienia
Offline
Administrator
To w takim układzie musimy działać z sojuszem, skoro sami nie dajemy rady, tylko jest takie jedno dobre powiedzenie, "umiesz liczyć, licz na siebie" jestem przekonany ze to nie wyjdzie jeśli ludzie nie będą słuchać się zwierzchników. A wojna nigdy nie kończy się szybko przykładem jest Blitzkrieg.
Offline